Posiadanie własnego wierzchowca to marzenie każdego jeźdźca. Niektórym udało się już je spełnić, jednak wielu może jedynie śnić o wymarzonym rumaku. Przymierzając się do zakupu konia musisz pamiętać, że:
- Koń to duża większa odpowiedzialność niż kot, czy pies. Wymaga dużo więcej czasu i opieki. Posiadając własnego wierzchowca musisz być w stajni MINIMUM 2-3 razy w tygodniu, ponieważ im dłużej koń stoi w boksie bez treningów, tym trudniejsza będzie na nim jazda.
- Wydatki nie kończą się na kupnie. Przeciętna cena utrzymania konia w pensjonacie wynosi ok. 700zł. Nie zapomnij, że co około 8 tygodni należy zapewnić koniowi kowala (50-200zł) oraz musisz pamiętać i regularnym szczepieniu o odrobaczaniu.
- Musisz być przygotowany, że twój czterokopytny przyjaciel w każdej chwili może zachorować, a leczenie go kosztuje naprawdę sporo. Warto dodać, że konie lubią chorować szczególnie wtedy, gdy akurat nas na to nie stać.
- Z góry załóż, że na spotkania ze znajomymi będzie bardzo mało czasu, a nawet wcale. Bardzo trudno jest połączyć szkołę z jeździectwem, które pochłania całe nasze życie.
Mimo tych wszystkich utrudnień, wielu z nas wciąż podąża za marzeniami i pragnie mieć własnego konia. Jest to naprawdę dobre, jednak warto czasem spojrzeć na to z nieco innej perspektywy i zadać sobie kilka podstawowych pytań:
- Czy ten koń faktycznie jest mi koniecznie potrzebny? Wiele szkółek jeździeckich oferuje wspaniałe konie profesory na treningi, na których zazwyczaj możesz później wystartować.
- Czy stać mnie na jego utrzymanie? Jak już wcześniej wspomniałam - kupno konia to nie koniec wydatków. Prawie wszyscy właściciele koni mają szaloną obsesję na ich punkcie i zawsze wykryją coś, na co znajdzie się jakiś suplement, który niemało kosztuje. Jeśli w tej chwili myślisz "ja tak nie będę miał" - uwierz, że będziesz :)
- Czy mam możliwości? Jeśli najbliższa stajnia znajduje się 100km od domu, a twoi rodzice nie mają czasu wozić cię tam zbyt często, to definitywnie odradzam kupno konia. Jazda na "wystanym" koniu nie jest ani bezpieczna, ani przyjemna.
Jeśli mimo wszystko marzysz o kupnie wspaniałego rumaka, zapraszamy na nowy post pod tytułem "Idealny koń", w którym dowiesz się jakich błędów nie należy popełniać podczas kupna oraz jak dobrać konia do swoich umiejętności. Zapraszamy już w niedzielę! :)
ps. Jeśli post Ci się spodobał, prosimy o przesłanie/pokazanie go znajomemu. Dla ciebie do mały gest, ale dla nas bardzo dużo! Z góry dziękujemy :)
Posiadanie własnego wierzchowca to marzenie każdego jeźdźca. Niektórym udało się już je spełnić, jednak wielu może jedynie śnić o wymarzonym rumaku. Przymierzając się do zakupu konia musisz pamiętać, że:
- Koń to duża większa odpowiedzialność niż kot, czy pies. Wymaga dużo więcej czasu i opieki. Posiadając własnego wierzchowca musisz być w stajni MINIMUM 2-3 razy w tygodniu, ponieważ im dłużej koń stoi w boksie bez treningów, tym trudniejsza będzie na nim jazda.
- Wydatki nie kończą się na kupnie. Przeciętna cena utrzymania konia w pensjonacie wynosi ok. 700zł. Nie zapomnij, że co około 8 tygodni należy zapewnić koniowi kowala (50-200zł) oraz musisz pamiętać i regularnym szczepieniu o odrobaczaniu.
- Musisz być przygotowany, że twój czterokopytny przyjaciel w każdej chwili może zachorować, a leczenie go kosztuje naprawdę sporo. Warto dodać, że konie lubią chorować szczególnie wtedy, gdy akurat nas na to nie stać.
- Z góry załóż, że na spotkania ze znajomymi będzie bardzo mało czasu, a nawet wcale. Bardzo trudno jest połączyć szkołę z jeździectwem, które pochłania całe nasze życie.
Mimo tych wszystkich utrudnień, wielu z nas wciąż podąża za marzeniami i pragnie mieć własnego konia. Jest to naprawdę dobre, jednak warto czasem spojrzeć na to z nieco innej perspektywy i zadać sobie kilka podstawowych pytań:
- Czy ten koń faktycznie jest mi koniecznie potrzebny? Wiele szkółek jeździeckich oferuje wspaniałe konie profesory na treningi, na których zazwyczaj możesz później wystartować.
- Czy stać mnie na jego utrzymanie? Jak już wcześniej wspomniałam - kupno konia to nie koniec wydatków. Prawie wszyscy właściciele koni mają szaloną obsesję na ich punkcie i zawsze wykryją coś, na co znajdzie się jakiś suplement, który niemało kosztuje. Jeśli w tej chwili myślisz "ja tak nie będę miał" - uwierz, że będziesz :)
- Czy mam możliwości? Jeśli najbliższa stajnia znajduje się 100km od domu, a twoi rodzice nie mają czasu wozić cię tam zbyt często, to definitywnie odradzam kupno konia. Jazda na "wystanym" koniu nie jest ani bezpieczna, ani przyjemna.
Jeśli mimo wszystko marzysz o kupnie wspaniałego rumaka, zapraszamy na nowy post pod tytułem "Idealny koń", w którym dowiesz się jakich błędów nie należy popełniać podczas kupna oraz jak dobrać konia do swoich umiejętności. Zapraszamy już w niedzielę! :)










